TERAZ 6°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Protesty w Srocku nie ustają [AKTUALIZACJA]

M.Jaron
M.Jaron wt., 18 października 2016 11:58
Kolejny protest mieszkańców gmin Grabica i Moszczenica - tym razem obciążeniu trasy przez tiry przeciwni są rolnicy. O ile w poniedziałek można było mówić jedynie o utrudnieniach dla aut ciężarowych, o tyle we wtorek w korku mają stać wszyscy.

Chwilę po godzinie 11.00 na drogę wyjechały ciągniki - kierowały się z miejscowości Kafar i Jarosty do Srocka i w przeciwną stronę. W założeniu protest ma trwać jak najdłużej, a ciągniki mają jechać najwolniej, jak się da - i tym samym spowodować korek.

 

To, jak mówią rolnicy, konsekwencja braku reakcji ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

 

- Wczoraj nie było żadnego efektu, panowie z dyrekcji totalnie nas zignorowali, nikt nie przyjechał przedstawić swoich racji - mówi jeden z rolników. - Protest będzie kontynuowany, póki nie przyjedzie nikt, kto z nami porozmawia. - Musi być konkretna oferta ze strony GDDKiA. Żadnych obietnic, tylko konkretne rozwiązanie, na przykład zakaz wjazdu ciężarówek na DK 91 lub nakaz zjazdu na autostradę A1 - wtóruje mu kolega. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dzisiejszy strajk rolników potrwa do godziny 16.00 i jutro się powtórzy. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w Rękoraju prowadzony jest remont nawierzchni jezdni i ruch odbywa się tam wahadłowo.

 

Dodajmy, że gościem środowego programu "O tym się mówi" na antenie Strefy FM będzie Andrzej Prochoń, jeden z organizatorów poniedziałkowego protestu.

 

AKTUALIZACJA: Rolnicy zjechali z trasy o godzinie 15:00. 

 

 

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 67

    reklama

    Dla Ciebie

    6°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio